Różnorodność – przemyślana strategia, czy zbędne zamieszanie

Czy różnorodność w biznesie jest ważna? Jakie są dobre praktyki w budowaniu heterogenicznych zespołów? Jak przejść przez meandry tworzenia i zarządzania róznorodnymi grupami pracowników? Z jakimi wyzwaniami w tym zakresie musi się zmierzyć manager firmy? O tym rozmawialiśmy podczas konferencji zorganizowanej wspólnie ze Związkiem Pracodawców Polska Miedź, 23 czerwca 2022 r w Lubinie.

Ekosystem naszej planety połączył efektywną siecią powiązań miliony istot żywych: roślin, zwierząt, a także ludzi. Każda z nich ma swoje zadanie ważne dla sprawnego funkcjonowania Ziemi. To najlepszy przykład na to, że różnorodność nie jest tylko nośną ideą, ale ma twarde, praktyczne cele. Przekładając to na język biznesu, można by powiedzieć, że różnorodność jest strategicznym partnerem firmy. Jej sens i znaczenie dla wielu aspektów przedsiębiorczości pokazują zarówno badania, jak i codzienne doświadczenia firm. Przytoczmy tylko dwa przykłady. W Raporcie Globalnym Międzynarodowej Organizacji Pracy (2019 r.) czytamy, że firmy o bardziej inkluzywnych kulturach i politykach biznesowych odnotowują 59% wzrost innowacyjności. Firma McKinsey dowodzi, zyski firm, w których zarządach wprowadzono parytet płci, są o 56 proc. wyższe od tych zdominowanych przez mężczyzn.

Różnorodność jest nie tylko ważna, ale ma wręcz fundamentalne znaczenie dla biznesu. Wpływa na rozwój firmy, wzrost innowacyjności, elastyczności, zdolności szybkiego reagowania na zmieniające się warunki prowadzenia działalności. Buduje pozytywny wizerunek wśród pracowników, kontrahentów czy klientów. W efekcie zwiększa rentowność i zyski firmBeata Staszków, Prezes Zarządu Związku Pracodawców Polska Miedź.

Różnorodność w biznesie najczęściej postrzegana jest przez pryzmat wymiany wiedzy, doświadczeń, postaw, idei pomiędzy pracownikami pochodzącymi z różnych grup narodowościowych, wiekowych czy społecznych. Polityka inkluzji pozwala w pełni wykorzystać potencjał zespołów i zmniejsza rotację zatrudnienia. Organizacja jest chętniej wybierana jako potencjalny pracodawca.

W kulturze włączającej chodzi o coś więcej niż przeciwdziałanie jakimkolwiek przejawom dyskryminacji. Mówimy o równości, szacunku, akceptacji, która zmienia środowisko pracy na przyjazne, włączające właśnie. W różnorodnych zespołach czujemy się bezpiecznie, wiemy, że każdy pracownik jest ważny, organizacja będzie o niego dbała. A wtedy możemy liczyć na lojalność i zaangażowanie, czyli ludzie pracują lepiej i firma funkcjonuje lepiejMałgorzata Tomasik, Fundacja Razem dla Różnorodności w Biznesie.

O różnych aspektach kultury włączającej rozmawialiśmy podczas konferencji zorganizowanej wraz ze Związkiem Pracodawców Polska Miedź w Lubinie, na Dolnym Śląsku. Do udziału w spotkaniu zaprosiliśmy przedsiębiorców, w tym podmioty Grupy Kapitałowej KGHM i inne firm członkowskie ZPPM, managerów, pracowników działów HR, samorządowców, organizacje pozarządowe. Wszystkich zainteresowanych tematyką efektywności współdziałania zespołów złożonych z osób różnych narodów, kultur, pokoleń, płci. Goście mogli wysłuchać dwóch paneli dyskusyjnych i kilku wystąpień eksperckich.


W pierwszym panelu, którego moderatorem była Beata Bukowska – partner firmy Inwenta, eksperci: Magdalena Wróbel, Dyrektor Naczelny ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi KGHM Polska Miedź S.A., Bohdan Pecuszok, Prezes Stowarzyszenia Ukraińców w Polsce, Oddział Legnica, Jerzy NADOLNY, prezes spółki Mine Master, Joanna Kaczmarek-Jarosz Dyrektorka Banku PKO BP dyskutowali o tym, czy „Różnorodność w biznesie to przemyślana strategia, czy przejściowa moda”? Zdaniem uczestników panelu wydarzenia geopolityczne ostatniego czasu, szczególnie rosyjska agresja w Ukrainie spowodowały, że na potrzebę wspierania różnorodności, należy spojrzeć nie tylko poprzez potencjał gospodarczy i społeczny, jaki ze sobą niesie, ale i dostrzec jej głębokie humanistyczne przesłanie.

Polacy zdali na piątkę egzamin z otwartości i chęci udzielania pomocy ludziom, którzy uciekli do nas przed wojną. Chodzi właśnie o to, aby o szacunek dla różnorodności nie tylko deklarować, ale przekuwać go w konkretne działania. Oczywiście, najtrudniejsze — codzienna koegzystencja i radzenie sobie z różnymi, związanymi z nią wyzwaniami dopiero przed nami. Wierzę jednak, że potrafimy dobrze funkcjonować w różnorodnym otoczeniu. Więcej, różnorodność oznacza bogactwo, jeżeli tylko potrafimy z niej mądrze skorzystać ­ Bohdan Pecuszok; Pełnomocnik Zarządu PMT Linie Kolejowe Sp. z o.o.; Przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce Oddział Legnica.

Spółki prowadzące działalność międzynarodową doskonale zdają sobie sprawę z potencjału różnorodności.

Pracujemy z wieloma kontrahentami na całym świecie. Nie moglibyśmy mówić o zagranicznej ekspansji bez szacunku dla innych kultur, narodów, uważności, ciekawość wobec drugiego człowieka. Otwarta, nieoceniająca postawa pomaga w dostrzeżeniu talentów także u naszych pracowników Najważniejsza jest umiejętność wydobycia z człowieka tego, co najlepsze, wszystkich barw i wykorzystania jego kompetencji, zdolności dla dobra firmy i samego pracownika. Przecież, jeżeli czuje się on ważny, potrzebny, to jest zadowolony z pracy i to jest ta wartość dodana Jerzy Nadolny, Prezes Zarządu Mine Master Sp. z o.o.

Słowa prezesa Nadolnego potwierdzają doświadczenia KGHM Polska Miedź S.A.

KGHM jest różnorodny sam w sobie. Począwszy od tego, że powstał na wielokulturowym Dolnym Śląsku i zbudowany został przez ludzi pochodzących z różnych stron świata. Teraz, jako firma globalna, prowadząca przedsięwzięcia na trzech kontynentach i mająca klientów w każdym kraju świata musimy i chcemy być otwarci na różne kultury i narody. Nasza kultura organizacyjna opiera się na wielopokoleniowości. Choć przemysłowy rodzaj działalności stawia pewne ograniczenia dla kobiet, to automatyzacja
i robotyzacja procesów zwiększa różnorodność także w tej sferze
– przekonuje Magdalena Wróbel, Dyrektorka Naczelna ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi, KGHM Polska Miedź S.A. Członek Rady Programowej HR Data Club.


Drugi panel konferencji poświęcony był właśnie tematowi „Współpraca międzypokoleniowa, jako sposób na przeciwdziałanie wykluczeniu z rynku pracy”. Swoimi poglądami i doświadczeniami dzielili się Beata Staszków, Prezeska Zarządu Związku Pracodawców Polska Miedź, Łukasz Wereszczyński, Dyrektor ds. pracowniczych KGHM Polska Miedź S.A. O/ ZG Polkowice-Sieroszowice, Ewa Szczecińska- Zielińska, Dyrektorka Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej UM w Legnicy oraz Bogusław Szarek, Przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” O/ZG „Polkowice – Sieroszowice”. Moderatorką panelu była Ewa Garbaczewska, mentorka ZPPM, doświadczona menedżerka sprzedaży, praktyk w budowaniu zespołów wielopokoleniowych.

 

Wiele firm nie tylko głośno mówi o walorach różnorodności, ale także nadaje temu zagadnieniu formalny wymiar. KGHM przyjął Politykę Praw Człowieka, dokument, w którym Spółka zobowiązuje się do ochrony, promocji i realizowania praw człowieka wszędzie tam, gdzie prowadzi działalność i wobec wszystkich podmiotów, na które pośrednio lub bezpośrednio oddziałuje.

Dla mnie jednak ważniejszy od prawnych regulacji jest pragmatyzm. Do wszystkich działań, także polityki różnorodności trzeba przekonywać realnymi doświadczeniami, mówić językiem korzyści, edukować, uświadamiać szanse i wskazywać potencjalne zyski. Na przykład poprzez taką inicjatywę, jak dzisiejsza konferencja. Przyszło mi do głowy takie określenie: wszyscy jesteśmy różni, ale równi w dostępie do wszystkiego. Może z tego uczynimy motto naszych działań? – Łukasz Wereszczyński; Dyrektor ds. pracowniczych, KGHM Polska Miedź S.A. Oddział Zakłady Górnicze “Polkowice-Sieroszowice”.

Podejmowanie działań w zakresie różnorodności będzie determinowane również koniecznością wprowadzania standardów raportowania ESG, czyli danych niefinansowych dotyczących ochrony środowiska, społecznego oddziaływania firm i ładu korporacyjnego (E – environment, S – social, G – governance). Zgodnie z dyrektywą UE, oraz większa liczba spółek, nie tylko tych notowanych na giełdzie, będzie objęta obowiązkowym raportowaniem danych niefinansowych. Urszula Baranowska ekspertka Fundacji Razem dla Różnorodności w Biznesie omówiła najważniejsze zagadnienia „Raportowania zrównoważonego rozwoju na giełdzie”.

Czynniki raportowania ESG nie były rozwijane w firmach z taką samą intensywnością. Zagadnienia środowiskowe (E) i ładu korporacyjnego (G) od wielu lat są przedmiotem dyskusji, analiz, zaostrzania wymogów prawnych. Obecnie obserwujemy rosnące znaczenie czynnika „S” – czyli wpływu społecznego firm. Katalizatorem zmian są z jednej strony szybko postępujące zmiany społeczne, globalizacja i mieszanie się kultur, starzenie się społeczeństwa – z drugiej strony potrzeby rynku pracy i rosnąca konkurencyjność gospodarki. Szybkie tempo zmian niekoniecznie wynika z inicjatywy i potrzeb firm, jest też „wymuszane” przez coraz bardziej świadome społeczeństwo i pracowników, którzy oczekują od firm budowania kultury organizacyjnej, w której będą się czuli komfortowo. – podsumowała Urszula Baranowska.

Uczestnicy konferencji mogli również poznać działania na rzecz integracji zawodowej osób z niepełnosprawnościami prowadzone przez Fundację INTEGRALIA.

Serdecznie dziękujemy wszystkim ekspertom i gościom za interesujące spotkanie.

Autorką relacji jest Magdalena Rygiel